Nowe kontrowersyjne hasła marketingowe Lexusa wzbudziły niemałe poruszenie
Nie jest tajemnicą, że Toyota nie jest wielkim fanem pojazdów elektrycznych. Japoński producent samochodów inwestuje mocno w technologię wodorowych ogniw paliwowych i technologie z przed 20 lat jaką są samochody hybrydowe.
Tak jak większość producentów zaczęła produkować hybrydy plug-in i auta elektryczne tak Toyota uparcie stawia na hybrydy twierdząc że auta elektryczne, to chwilowy trend, który minie. Twierdzi także, że przyszłością są auta wodorowe i to właśnie w nie inwestuje.
duże poruszenie w sieci wywołało nowe hasło marketingowe „samoładująca się hybryda”
Na stronie Lexusa czytamy :
„W przeciwieństwie do samochodów elektrycznych, ich technologia pozwala uniknąć niepokoju związanego z zasięgiem. Lexus nigdy nie przestanie jechać z powodu braku prądu w akumulatorach. „
Obiecują nawet „nieskończony zasięg” z hybrydami Lexusa. No cóż nie trudno się dziwić w końcu benzyna jest nieograniczonym zasobem…
Czym tak naprawdę jest ich niewiarygodna technologia samoładujca się? To ta sama technologia hybryd z przed 20 lat. Auto jest bez możliwości ładowania. Posiada małą baterie, która jest doładowywana przez silnik spalinowy – czyli jedyny silnik jaki znajdziemy w aucie.
Czy hybrydy są ekologiczne?
W porównaniu ze starym dieslem, tak. Jednak nie bez powodu hybrydy nie są uwzględnione w ustawie o elektromobilności, ponieważ są to zwykłe auta spalinowe. Trochę bardziej ekologiczne od zwykłych benzyn, ale cały czas są, to auta spalinowe.
Trzeba przyznać, że Toyota ma dobrą ekipę marketingową i robi wszystko, aby nie stracić klientów, którzy przesiadają się z hybryd na auta elektryczne.
Zobacz także: 100$ za baryłkę ropy napędza rynek samochodów elektrycznych