Elektryczny Mercedes B Klasa w środku – Specyfikacja
Kilka dni temu przyjechał do nas, nasz pierwszy elektryczny Mercedes B klasa. Mimo, że model ten nie jest zbyt popularny wśród swoich elektrycznych konkurentów, to uważamy, że warto mu się przyjrzeć, ponieważ wraz z elektrycznym mercedesem dużo otrzymujemy w porównaniu do tego ile musimy za niego zapłacić.
Można powiedzieć, że Mercedes B, to auto idealne, ponieważ daje komfort jazdy na najwyższym poziomie. Auto jest wykonane w najwyższej jakości. Wszystko ze sobą jest idealnie spasowane, nic nie skrzypi ani nie odstaje jak ma to miejsce u innych producentów. Wsiadając do elektrycznej B klasy czujemy, że siedzimy w Mercedesie. W dodatku samochód jest w dużej mierze zbudowany na podzespołach dostarczanych przez firmę Tesla. Zarówno silnik , generujący 180 KM, jak i bateria produkowana jest przez Tesle.
Auto łączy w sobie wysoki komfort jazdy i jakość wykonania komponentów co jest charakterystyczne dla marki Mercedes oraz niezawodność układu napędowego Tesli, którego nikomu jeszcze nie udało się skopiować. Można powiedzieć, że skutkiem jest samochód idealny.
Bateria wykonana jest w oparciu o ogniwa Panasonic. Użytkowa bateria jaką otrzymuje kierowca to 30 kWh, co daje ok. 200 km zasięgu. Auto podobno ma pod podłogą 36 kWh.
Przyspieszenie jakie daje nam elektryczny Mercedes B jest warte uwagi. Samochód do 100 km/h przyspiesza w 7,9 sek. Dla porównania Nissan LEAF 10,8 sek, a Fiat 500e 8,0 sek, niestety Tesli nie pokona nawet Mercedes, ponieważ jak podaje Google przyspieszenie w modelu z 60 kWh jest na poziomie 5,9 sek.
Samochód prowadzi się bardzo przyjemnie. Po włożeniu kluczyka do stacyjki i przekręcenia go, auto od razu jest gotowe do jazdy. Auto nie wydaje żadnego odgłosu jak ma to miejsce w Nissanie czy Fiacie. Zegary są podobne jak w wersji spalinowej, różnią się jedynie detalami jak na przykład informacją o zasięgu jaki nam został.
Samochód ma duży wyświetlacz. Mimo, że jest to wersja amerykańska, to nawigacja i radio można łatwo przeprogramować w serwisie. Skoro jesteśmy przy serwisie , to trzeba powiedzieć o tym, że egzemplarz opisywany mimo, że jest ze stanów i ma już cztery lata , to serwis Mercedesa umożliwia przepisanie gwarancji na baterie. Podobnie jest z Volkswagenem. Warunkiem jest to, że auto musi być bezwypadkowe .
Drewniany kokpit wygląda efektownie. Tak samo jak cała reszta idealnie spasowanych ze sobą elementów. Co do jakości nie ma się co za dużo rozwodzić, siedząc za kierownicą czujesz , że jedziesz Mercedesem.
Samochód jest sprowadzony z USA , dzięki czemu jest znacznie tańszy niż gdybyśmy mieli kupić go np. w Niemczech. Jedyną różnicą jest port ładowania. W Ameryce standardem jest Typ 1, a w Europie Typ 2. Nie przeszkadza to natomiast w żaden sposób w użytkowaniu. Trzeba mieć odpowiedni kabel, na którym będziemy ładować się w domu i ewentualnie przejściówkę na słupek, który ma wbudowane złącze typ 2. Samochód jest wyposażony w ładowarkę pokładową 10 kW co skutkuje tym, że aby naładować auto do pełna musi być ono podłączone do gniazdka ok. 4 godziny.
Auto ma radar z przodu , który piszczy gdy jedziemy szybko i jesteśmy niebezpiecznie blisko innego auta. Auto ma aktywny tempomat, który utrzymuje ustawioną prędkość a w razie zbliżania się do auta przed nami zaczyna hamować.
W ustawieniach mamy możliwość zmieniania podświetlenia auta tzw. ambient podświetla nam deskę oraz boczki drzwi. Do wyboru mamy 12 kolorów. Możliwość ustawienia fotela w odcinku lędźwiowym jest przez nas spotkane po raz pierwszy w samochodzie elektrycznym.
Kiedy wsiedliśmy do elektrycznego Mercedesa byliśmy pod ogromnym wrażeniem. Z uwagi na to, że na codzień jeździmy elektrycznym Nissanem LEAF-em kiedy przejechaliśmy się Mercedesem nie mogliśmy uwierzyć , że tak fajne auto jest tak bardzo niedocenione i tak mało się o nim słyszy. W naszej ocenie jest to najlepiej wykonane auto elektryczne, w którym do tej pory mieliśmy okazję siedzieć, a przewinęło się przez nasze ręce wiele samochodów. Można by się było zastanowić nad jakością wykonania elektrycznego E-TRONA czy I-PACEa w stosunku do B klasy, ale SUVy te, to znacznie wyższa półka cenowa.
Opisany egzemplarz jest 100 % bezwypadkowy, żaden element jest niemalowany, w środku jest jak nowy. Sprzedawany jest za 99,000 zł brutto
EVAUTO – Elektryczny Mercedes B Klasa
Dlaczego na auta elektryczne będziemy musieli jeszcze trochę poczekać
Bardzo fajne auto jeżdżę takim w Norwegii . Chciałem zapytać czy ciężko było go sprzedać w kraju??