Hyundai Nexo 2019 – Crossover o napędzie wodorowym
Hyundai Nexo, to jeden z niewielu samochodów napędzanych wodorem, który każdy może kupić. Jest to auto wszechstronne łączące w sobie cechy auta sportowego jak i samochodu rodzinnego. Niestety posiada choroby wieku dziecięcego tak jak to miało miejsce w przypadku takich auta jak Toyota Mirai czy też Honda Clarity.
Nexo jest spadkobiercą modelu ix35 (tak to auto było w wersji napędzanej ogniwem wodorowym). Był to pierwszy na świecie, masowo produkowany samochód napędzany wodorem. Było te jednak zmodyfikowane auto spalinowe, Nexo jest autem specjalnie przygotowanym pod napęd elektryczny.
Nexo to ideał pod względem aerodynamiki, podwozie jest całkowicie płaskie, są przetłoczenia, które zmniejszają opory powietrza, klamki chowają się w karoserię, nawet felgi zostały zaprojektowane z myślą o odpowiedniej aerodynamice.
Hyundai Nexo posiada trzy zbiorniki na wodór zamontowane poprzecznie z tyłu samochodu. Wyglądają jak gigantyczne butle do nurkowania. Dwie znajdują się tuż przed tylną osią a trzecia już za. Łączna pojemność trzech zbiorników to 157 o 50 litrów więcej niż w ix35. Zachowuje przy tym sporą przestrzeń bagażową.
Nexo, to auto skonstruowane specjalnie pod ogniwa wodorowe. Hyundai podaje zasięg auta w cyklu WLTP na poziomie 660km, zbiorniki aut na specjalnej stacji mogą być uzupełnione w ciągu pięciu minut, niewiele więcej niż w przypadku auta spalinowego. Zasięg i użytkowanie auta podobne jest do korzystania z auta spalinowego. Tankowanie auta w UK będzie nieco tańsze niż podobnego samochodu o napędzie spalinowy.
Wrażenia
Jadąc autem czujemy się dokładnie jak w aucie elektryczny, nie zdajesz sobie sprawy, że jakaś sprytna reakcja zachodzi pod maską. Jest równie cicho i spokojnie jak w EV. Auto nie jest jednak tak zaskakująco szybkie, jest wystarczająco mocy aby płynnie się poruszać.
Istnieje regeneracyjne hamowanie, można odzyskać część energii, która w przeciwnym razie zostałaby utracona, a użytkownik może wybrać preferowany poziom jej odzyskiwania. Od braku do tak dużego, że praktycznie można poruszać się korzystając tylko z jednego pedału.
Na autostradzie słychać szum i szelest, ale auto jest relaksujące i spokojne podczas jazdy z większymi prędkościami. W mieście autem równie łatwo się przemieszczać, dzięki podwyższonej pozycji za kierownicą. Niestety czuć w aucie jego masę, jest to ponad 1800kg.
Jednak w Polsce takie auto nie ma racji bytu. Brak jakiejkolwiek stacji gdzie można zatankować wodór, dyskwalifikuje to auto w przedbiegach. Mimo swoich wielu zalet, jest to dla nas cały czas auto przyszłości. Dopóki nie będzie dystrybutorów wodoru na największych stacjach paliw, auto to pozostanie w strefie marzeń.
Sprawdź też Nowe Renault ZOE 2 ( 2019)