Jaka jest przyszłość przed silnikami spalinowymi?
Firma KPMG przeprowadziła badania rynku i według ich raportu rozwój aut będzie dążył do pojazdów elektrycznych napędzanych ogniwami paliwowymi. Polska od tego roku zwiększa nakłady na wykorzystanie źródeł alternatywnych w napędzaniu pojazdów. Zwiększenie popularności nie tyczy się więc tylko samochodów elektrycznych. Polska chce popularyzować auta o napędzie alternatywnym.
Bardzo duża dyskusja na temat napędów alternatywnych rozgorzała na Forum Ekonomicznym w Krynicy-Zdroju. Na jednym ze spotkań pod hasłem „Elektromobilność, gaz, wodór – jak w praktyce wygląda zastosowanie alternatywnych źródeł napędów pojazdów i czy na pewno koniec silników spalinowych jest przesądzony” głównym tematem byli klienci flotowi. To oni napędzają w głównej mierze sprzedaż aut nowych. Nie obyło się bez omówienia barier na jakie mogą natknąć się użytkownicy aut elektrycznych.
„Wysokie koszty zakupu samochodów elektrycznych oraz słabo rozwinięta infrastruktura powodują, że aż 77% menedżerów branży motoryzacyjnej twierdzi, że silniki spalinowe jeszcze przez długi czas będą odgrywały większą rolę niż napędy elektryczne” – mówi Przemysław Szywacz, dyrektor w dziale doradztwa podatkowego, w zespole doradców dla branży motoryzacyjnej w KPMG w Polsce
Głównym wyznacznikiem przy zakupie aut nowych jest i cena oraz koszty eksploatacji. Niestety w wielu przypadkach wysoka cena auta elektrycznego nie jest rekompensowana przez niskie koszty eksploatacji auta. Pozostaje nam czekać aż państwo dofinansuje lub w inny sposób zachęci do posiadania auta o napędzie alternatywnym.
„Finansowe instrumenty wsparcia wprowadzone w wielu państwach członkowskich Unii Europejskiej z pewnością przyczyniły się do powstania zauważalnej dysproporcji w liczbie zarejestrowanych samochodów z napędami alternatywnymi w Polsce w stosunku do niektórych państw UE. Przykładowo w ciągu dwóch kwartałów 2018 roku w Polsce zarejestrowano 672 samochody elektryczne w stosunku do ponad 30 tys. tego typu samochodów zarejestrowanych w Niemczech” – mówi Mirosław Michna, partner w dziale doradztwa podatkowego, szef zespołu doradców dla branży motoryzacyjnej w KPMG w Polsce.,
Eksperci poruszyli też kwestie zwolnienia auta elektrycznych z akcyzy. Jednak to są cały czas mrzonki i robienie mam nadziei. W tym temacie nie dzieje się nic od prawie roku. Jest to blokowane przez Komisję Europejską.
„Nie można również zapominać o konieczności rozwoju infrastruktury niezbędnej dla eksploatacji samochodów o napędach alternatywnych. Na koniec drugiego kwartału 2018 roku w Polsce było tylko 110 szybkich ładowarek dla samochodów elektrycznych, 23 stacji ładowania CNG i LNG i żadnej stacji ładowania FCEV” – mówi Mirosław Michna, partner w dziale doradztwa podatkowego, szef zespołu doradców dla branży motoryzacyjnej w KPMG w Polsce.
Zobacz również Tauron inwestuje w punkty ładowania – Na początek 30 stacji w Katowicach